Quiz w Poczekalni. Zawiera nieodpowiednie treści? Zobacz podobne quizy: #chlopak #kolor #milosc #oczy #przygoda . Jaki kolor oczu będzie miała Twoja druga
Zobacz podobne quizy: #azja #chlopak #dlaciebie #fantasy #gwiazdy #milosc #osobowosc #quiz #tworzenie #zagadki Jaki będzie Twój przyszły chłopak? Jak będzie wyglądał Twój przyszły chłopak?
Oczy czekoladowe, czy może błękitne? Rozwiąż quiz, a dowiesz się, jak będzie wyglądał twój przyszły chłopak!
Test z lektury: "Makbet". Znajdziemy dzięki twoim opisom idealnego chłopaka dla ciebie tylko musisz odpowiedzieć na pare pytań!
Jak bedzie miec na imie twoj przyszły chlopak? aleksnadra_887533. 4 miesiące temu. 0 Obserwuj autora. Dodaj do ulubionych. 0. Udostępnij. 1. Skomentuj.
Jaki będzie twój wymarzony chłopak? Kinga_Koziel3 5 lat temu. Nagraj na 3 Obserwuj autora Dodaj do ulubionych
. napisał/a: MagdaXLena4 2007-07-24 11:27 taka sytuacja kiedy chlopak z ktorym wiaze sie przyszlosc jest ojcem dziecka z inną kobieta troche komplikuje pewne sprawy....... dowiedzialam sie po 2 miesiacach zwiazku, jestemy rok ze soba. On zapewnia ze do niej nigdy nie wroci,ze probowali to poukladac dla dobra malej ale wogole do siebie nie pasuja i to byla wpadka. Dziecko odwiedza w miare mozliwosci i kocha bardzo. niby wszystko dobrze ale jednak pojawiaja sie napady zazdrosci, rozpaczy jak to sie wszystko odbije na mojej,naszej przyszlej rodzinie,jak beda wygladaly stosunki moje z jego dzieckiem...czy aby na pewno nie wroca do siebie... czasem czuje ze moze to wyolbrzymiam i przez takiem moje myslenie cos moze nie wypalic. czy da sie z tym pogodzic?jak to zrobic?jak z nim rozmawiac i jak reagowac na fotki i opowiesci ktore staram sie dorosle odbierac ale w sercu czuje ból? napisał/a: Magdalenka8 2007-07-24 12:33 To zalezy jak bardzo mu ufasz? Zapytaj go jakie ma plany zwiazane z toba i powiedz mu, ze czujesz sie troche niezrecznie, ale ze jezeli ci pomoze to bedziesz to w stanie przezwyciezyc. Jezeli wsszystko bedziesz tlamsic w sobie to na pewno odbije sie to na waszym zwiazku. Głowa do gory i powodzenia napisał/a: kwiatuszek2007 2007-07-26 12:12 Sama byłam w takiej sytuacji i bardzo męczyło mnie to, że np. mój chłopak odwoływał spotkania bo jego dziecko dostalo gorączki (a tak w ogole dziecko mieszkalo z matką, mój chlopak mial swoje mieszkanie). Nie dałam rady ciągnąć tego związku (zesztą to nie był "ten" chłopak). U mnie jeszcze wyszła pewna kwestia - dziecko cały czas miało nadzieje że jego rodzice będą kiedyś razem (mimo, że rodzice rozstali sie zaraz jego po urodzeniu). Myślę, że jak Twój facet Cię kocha to jakoś wasze sprawy się ułożą. Życzę Ci dużo wytrwalości i cierpliwości. Trzymaj się. napisał/a: MagdaXLena4 2007-07-31 11:57 dzieki za odpowiedz, szkoda ze nie ma osoby ktora mowilaby nam jak to ulozyc.... zeby nie popelnic bledu. sama nie wiem czy do konca to jest ten facet. narazie jest ok. to wogole trudny facet bo z gatunku artysty nie znającego ograniczen. nie wiem czy takie zycie bedzie mi odpowiadac. pozdrawiam! napisał/a: Jasmine4 2007-08-01 12:01 Droga Magda Leno......nie wiem czy Cię to pocieszy ale jedziemy na jednym wózku.....mój facet też ma dziecko.....i podczas rozwodu chce walczyć o opiekę nad nim....jestem z nim 4 lata....jeśli mówi mi o przyszłości to widzi nas razem i swojego syna .....sęk w tym że nigdy nie zadał mi fundamentalnego pytania: CO JA O TYM SĄDZĘ??????????? Nawet gdyby stało się tak, że zadłby te pytanie to nie wiem co bym odpowiedziała.....Jak myślę o NAS to dochodze do wniosku że nasz związek jest beznadziejny przez to że on unika rozmów na tematy dotyczące naszych relacji i tego co on zamierza dalej zrobić ze swoim życiem (chodzi o rozwód)..... chcę odejść....boję się i nie potrafię.... nie jestem w stanie podjąć tej decyzji.....też mam napady zazdrości, rozpaczy.....i od dawna też wiem że zawsze będę na drugiej pozycji.....i od tegoż czasu nie mogę się z tym pogodzić...... Magda Leno przemyśl to poważnie....jeśli w tej chwili dziecko jest jeszcze małe to nie odczuwasz tak jego istnienia w jego życiu .....za parę lat może być inaczej......musisz sobie uświadomić czy godzisz się na rolę drugoplanową w związku i Ci to odpowiada......a potem podejmij odpowiednią decyzję.....żałuję tylko że ja nie potrafię się zdobyć aby podjąć swoją :( pozdrawiam Cię ciepło napisał/a: aankaaaa 2007-08-09 11:06 Witam was Jestem w dokładnei takiej samej sytuacji, jestem z facetem, ktory jest ode mnie starszy o 5 lat i był wcześniej żonaty (z wpadki) i oczywiście ma dzicko. Jak się o tym dowiedziałam to mnie zamórowało. Jednak cieszę się że był ze mną szczery od samego początku bo mogłam na spokojnie się zastanowić czy chcę być w tym związku. Doszłam do wniosku, że nie warto myśleć o tym co było tylko otym co będzie. Czasami jak o tym rozmawiamy to mnie szlak trafia ale już nauczyłam się z tym żyć chociaż nie było łatwo. Radze ci bardzo szczerą rozmowę, powiedz co cię rani i jak to widzisz. Zapytaj się czy jego przeszłość będzie miała wielki wpływ na wasz związek w sensie, że ty będziesz na tym drugim miejscu. Uwierz mi szczera rozmowa to wszystko co w tej sytuacji potzreba w moim przypadku pomogło i to bardzo. Czuję się pewniejsza i nie martwie się za każdym razem kiedy się spotyka z byłą żoną. A uwierz mi, że na początku podczas takich spotkań miałam ochote krzyczeć i płakać. Pozdrawiam napisał/a: Mari 2007-08-10 11:28 Magda Lena mój ,zaznaczam mój punkt widzenia, gdybym Ja była na Twoim miejscu... W żadnym wypadku nie przeszkadzałoby Mi dziecko Mojego Ukochanego. Wręcz bym Go bardzo wspomagała w Jego staraniach jeśli chciałby aby dzidziuś był pod Jego stałą nie byłabym też "wredną" dla Jego byłej!ze względu na dziecko z którym Ona w przyszłości bedzie też się Nimi jest już koniec ,to już swoje. Dzieciątko jest Ich owocem,ale teraz Ja kocham! i pokochałabym Jego cząsteczkę..życie ,któremu dał cielesną postać. Zazdrość,komplikacje :nie widziałabym tych emocji ,nie miałyby miejsca u Mnie. Lęk, czy to może odbić się na Waszej przyszłej rodzinie. Ty musisz spojrzeć w głąb Siebie i Sama zadać Sobie pytanie :czy jesteś gotowa na takie wyzwanie,żeby pokochać Ich dwoje,Ty na 100% musisz Sobie odpowiedzieć ,czy stać Cię na to. pozdrawiam :) napisał/a: joa8 2007-08-12 21:02 mój chłopak, a raczej były też ma dzieco z inna kobieta. tez mi przysiegal ze jej nie kocha,nigdy do niej nie wroci, ja jestem jedyna i najwazniesza kobieta w jego zyciu. a jednak nie jestesmy razem bo ona zechciala wrocic do niego i jej sie udalo. chociaz ze jej nie kocha tylko mnie to zerwal ze mna i do niej wrocil dla dobra dziecka. nie wierz bezgranicznie w to co ci mowi, mij oczy szeroko otwarte abys nie straciło go tak jak ja w momencie kiedy jest wam naprawde dobrze i wogole sie tego nie spodziewasz. a byla wie o was? napisał/a: annka 2007-08-14 11:17 Ja patrze na tą sytuację z drugiej strony. Jestem mama. Ja mam nadal nadzieje że kiedyś bedziemy razem z jej tata bo kiedy jesteśmy ze sobą to ciągnie nas do siebie (ma widzenia narazie w mojej obecności ze względu na to że nasza córka jest jeszcze mała). On mówi że nic nas nie łączy prócz córki ale nieraz nasze spotkania kończyły się sexem. Wiem że z kimś tam się spotykał. Tata mojej córki mówi że dla niego zawsze bedzie najważniejsza córka i z nikim sie nie zwiąże na stałe nie wiem czy jego przyjaciółki o tym wiedziały. Chyba najważniejsze jest to aby porozmawiał z tobą i powiedział jak on widzi to wasze bycie razem i co z jego dzieckiem. Jak bedzie jak dziecko bedzie starsze jak bedą wyglądały jego spotkania z dzieckiem i czy będzie chciał z nim utrzymywać kontakty. Wiedz nie jest to chyba łatwe dla obydwóch stron jeżeli ojciec chce utrzymywać kontakty z dzieckiem. napisał/a: Rafaella 2007-08-18 17:35 Uważam, że jeżeli miłość do Ciebie jest szczera i prawdziwa to masz się czego musisz wiedzieć, że zgadzając się na taki związek przyjmujesz na siebie obowiązki. Po pierwsze musisz całą sytuację możesz myśleć o tym co było negatywnie bo wszystko zniszczysz. Przekonaj się do jego byłej i planujecie ze sobą zostać to musisz to dziecko obdarzyć sympatią i udowodnij swojemu partnerowi że wszystkiemu podołasz. Najważniejszy krok to rozmowa między Wami o Waszej przyszłości. Jeżeli zdecydowałaś się być z takim mężczyzną i chcesz z nim zostać to nie masz wyjścia - musisz to przyjąć na swoje barki. No cóż i podejście do całej sprawy megapozytywne! Powodzenia i daj znać jak sytuacja się rozwija napisał/a: ewelka44 2008-03-19 14:45 Hej Lena Pierwszy raz jestem najakim kolwiek forum.. ale pomyslalam ze moze cos mi to pomoze.. jestem w podobnej sytuacji.. a raczej bylam..Poznalam chlopaka w pracy nic o nim nie wiedzialam.. zaczely sie spojrzenia...rozmowy i wkoncu umowilismy sie na spotkanie.. po kilku spotkaniach napisal mi ze spodziewa sie dziecka ze swoja byla dziewczyna.. dowiedzialam sie o tym kilka minut wczesniej od kolezankiz ktora razem pracujemy.. spotkalismy sie porozmawialismy i bylo wporzadku . jakby zapomnielismy o tej calej sytuacjii z dzieckiem.. spedzilismy razem Boze Narodzenie bylo na prawde milo..zakochalam sie..i z tego co on mowil ze wzajemnosci..ale to wszystko za ladnei wygladalo.. wybralismy sie razem na impreze.. on byl z kolega ja z kolezanka.. nie bylam w humorze gdyz zobaczylam po alkoholu.. ie klocilismy sie..nawet fajnie sie bawilismy ale wracajac do domu bardzo sie zawiodlam .. nie wsiadl ze mna do autobusu.. stal na zewnatrz.. ze swoim kolego tak bez slowa.. nie wsiadl po prostu.. nastepnego dnia wyjasnilam mu ze mi to wystarczylo zaby zrozumiec ze nie powinnilismy sie spotykac juz wiecej.. cos dala mu do zrozumienia za nadal mi na nim zalezy ale ja nie zapomnialam o nim .. rozstalismy sie w zgodzie.. prawie co dzien pisywalismy przez gg .. przez dwa miwesiace nie widzielismy (w iedzy czasie ja zmienialam prace ) ale przez ten clay czas mielismy kontakt i to bardzo dobry.. tuz przed jego wyjazdem do polski on zaproponowal spotkanie, nawet sie zaskoczylam bo kilka rrazy wczesniej chcielismy sie spotkac ale nie wychodzilo.. .poszlismy na kolacje bylo na prawde milo .. jak za dawynch czasu.. wyjezdzal do polski bo mialo sie urodzic jego dziecko.. zawsze mi powtarzal ze gdyby nie mala to juz nigdy by sie nie odezwal do jego bylej..opowiadal mi o jej nierozsadnym zachowaniu .. o tym ze jest tego pewnien ze nie chce z nia byc.. a cos sie stalo.. ostatnia nasza rozmowa byla tuz przed tym jak zamierzal ja odwiedzic.. i kontakt sie urwal.. nie wiem co sie stalo.. wiem ze dziecko sie jeszcze nie urodzilo.. ma sie urodzic na dniach..wczoraj mialam urodzny . zzapomnial.. dzis napisal zyczenia.. podziekowalam.. a na gg ujrzalam opis : jestesm z toba..daj nam sliczna coreczke.. jestem totalnie zaskoczona nie wiem co mam myslec.. tyle emocji jest w mnie.. i ten jego opis.. strasznie mnie to zabolalo.. Wiem co jest grane.. pewnie sie pogodzil ze swoja bylo .. i tylko w glowie ma ja i ich nienarodzona coreczke.. ale jak ja mam sie z tym pogodzic.. jak o tym zapomniej .. wszystkie opisane tu sytuacje sa podobne.. i bol tez jest taki sam...bardzo boli... napisał/a: ~moda 2008-08-01 21:22 ja równiez mam podobny problem:( tylko sytuacja wyglada troche inaczej jestem jeszcze mloda mam chłopaka i jestesmy razem od 2miesiecy wczesniej juz chodzilismy przez 2lata ale wszystko popsułam:( on znalazł sobie nowa dziewczyne(a ja na niego czekałam) ale niedawno z nia zerwał i znowu zaczeło nam sie układać:) jednak dowiedziałam sie ze ona jest z nim w ciagle mówi ze nie chce z nia być ale ja sie boje ze gdy dziecko sie urodzi to znowu ich mam zrobić jezeli nie wyobrazam sobie życia bez niego choć mam dopiero 20 lat co jesli on znowu ja pokocha i wróci do niej. prosze doradzcie mi cos
Sprawdź czy jesteś dobrym partnerem/partnerką?? Zapraszam do rozwiązania testu :> 1. Idziesz do kina ze swoimi kolegami/koleżankami, koło ciebie siedzi dziewczyna/chłopak, który ci się podoba, ty: Inne testy To, co w tobie najpiękniejsze Dla wszystkich dziewczyn, które nie znają jeszcze swoich mocnych stron, a także dla tych, które już znają swoje atuty i chcą tylko je sprawdzić :P jaki/a jesteś ? ten test powie ci jaki/a jestes nad czym morzesz popracowac :) O mnie :D no po prostu, test o mnie :D ZAPRASZAM Czy dbasz o przyjaciół? Świata poza nimi nie widzisz, czy są Ci raczej obojętni? Przekonaj się jaki masz naprawdę stosunek do przyjaciół. 1. Idziesz do kina ze swoimi kolegami/koleżankami, koło ciebie siedzi dziewczyna/chłopak, który ci się podoba, ty: - Zagadujesz do tej osoby, nie myśląc o swoim chłopaku/dziewczynie - Zastanawiasz się czy taka znajomość ma jakikolwiek sens - Nic nie robisz2. Umawiasz się na spotkanie ze swoją poprzednią klasą, spotykasz tam swoją dawną sympatię: - Co ci szkodzi uciąć sobie mały flircik - Co masz zrobić, masz dziewczynę, kochasz ją, po co to psuć - Odnawiacie znajomość, ale nie ma z tego niczego więcej3. Jesteście razem u ciebie w domu, nagle do pokoju, w którym jesteście ktoś wchodzi - Nic nie robisz - Nie masz ochoty na dyskusję więc wysłuchujesz co intruz ma do powiedzenia, a potem dajesz mu do zrozumienia, że ma stąd wyjść - Szybko odwracasz się i wyganiasz z pokoju osobę, która zakłóciła wasz spokój4. Twoja dziewczyna/chłopak dzwoni do ciebie w środku lekcji: - Jak nie odbierzesz nic się nie stanie, korona mu/jej z głowy nie spadnie - Zastanawiasz się czy odebrać, a po krótkiej chwili zastanowienia stwierdzasz że może to być coć ważnego więc odbierasz - Szybko wybiegasz z klasy odbierasz i pytasz co się stało5. Dziewczyna/chłopak podczas waszego spotkania jest przybita/ty co robisz: - Nic, poradzi sobie sam/a - Starasz się coś zrobić ale nie całkiem ci to wychodzi - Wypytujesz o szczegóły, a później przystępujesz do działania, nie obchodzi cię to, że ktoś ucierpi twojej sympatii nikt nie ma prawa nic zrobić6. Chcesz zrobić dziewczynie/chłopakowi niespodziankę, co zrobisz: - Kupię misia i bukiet kwiatów - wystarczy/Pójdę do niego - zwykle tego nie robię - Kupujesz duży bukiet jej ulubionych kwiatów i zabierasz w jakieś miejsce wybrane na chybił trafił/Tym razem ja coś wymyślę jakieś miejsce, do którego pojedziemy - Kupujesz bukiet kwiatów i zabierasz w jakieś wyjątkowe miejsce/Masz wspaniały pomysł, który wcielasz w życie, a jest to nawet jeszcze lepsze niż w wyobraźni7. Twój chłopak/dziewczyna ma poprawkę z kilku przedmiotów: - Poradzi sobie, poza tym wcale nie jestem dobry/a z tego przedmiotu - Pomagasz choć nie wszystko potrafisz - Pomagasz, a nawet jeśli czegoś nie rozumiesz lub nie umiesz to robisz wszystko abyście to zrozumieli8. Twoja sympatia ma urodziny/imieniny - Zapominasz o nich - Pamiętasz, ale nie wiesz co kupić więc składasz życxzenia - Kupujesz misia olbrzyma i bykiet kwiatów, na początku udajesz, że niepamiętasz, ale później dajesz jej/jemu prezent i patrzysz jak bardzo się cieszy, że pamiętałeś/aś
W dniu o 11:17, Gość santa napisał: A ja czytajac ciebie wesze trolla. Co w tym dziwnego,ze moj wlasny facet mi powie komplement ? Komplement, to oczywiście, że to nic dziwnego, jednak gdyby powiedział "jesteś piękna", byłoby to w miarę naturalne. Jednak określenie "PRZEpiękna" to takie groteskowe, wręcz trywialne, pasujące do egzaltowanych panienek marzących o księciu z bajki. Dlatego nie wierzę, że facet na poziomie, a on z pewnością musi taki być, jeśli pochodzi z TAKIEJ rodziny, używa takich pretensjonalnych określeń. W dniu o 11:17, Gość santa napisał: W sumie rozmawiamy o niczym, poznajemy sie i spedzamy czas beztrosko . Nie ma niczego złego w beztroskim spędzaniu czas, ale TAKI facet nie zainteresowałby się panienką z którą mógłby rozmawiać tylko o niczym. Od razu wyczaiłby, że ta "przepiękność" nie ma niczego ciekawego do powiedzenia, tym bardziej jego siostry z tytułami doktorskimi, dzwoniące rzekomo codziennie, żeby pogadać o niczym 😁. W dniu o 11:17, Gość santa napisał: wiem jednak,ze przyjdzie taki moment, ze trzeba bedzie porozmawiac o czyms powazniejszym i tu juz bedzie spiecie. tego sie boje, nie mam pojecia, jak sie zachowac Ukończ szybki kurs medyczny 😄 Rozmarzyło się dziewczę i wymyśliło nowa wersję bajki o Kopciuszku, tyle, że w prawdziwym życiu takie historie się nie zdarzają, a nawet jeśli...to Kopciuszek, mimo, że prosty i z innego świata, to jednak musi być bardzo sprytny, przebiegły i z pewnością nie może mieć niskiej samooceny, a wręcz przeciwnie.
Polub nas → PRZEWIŃ W DÓŁ, ABY PRZECZYTAĆ NASTĘPNY ARTYKUŁ
zapytał(a) o 17:26 Jaki powinien byc twój chłopak ? wygląd i charakter jak można. tak mi sie nudzi to z ciekawości pytam ;P To pytanie ma już najlepszą odpowiedź, jeśli znasz lepszą możesz ją dodać 1 ocena Najlepsza odp: 100% Najlepsza odpowiedź blocked odpowiedział(a) o 23:42: żeby mnie zaakceptował i kochał taką jaką jestem. Odpowiedzi nitkaa8 odpowiedział(a) o 17:30 charakter: żeby mnie rozumiał, wspierał, nie był fałszywy, nie kłamał, robił tak, żebym była najszczęśliwszą osobą na świecie, starał się, a nie robił wszystko na odwal;wygląd: nie chudy patyczak, ale i nie gruby niedźwiedź, nie niski, ale i nie 2 metrowy i bardzo ważne, żeby miał długie włosy ;> ... no i żeby schludnie wyglądał. fajnie by było, jakby miał zarost na twarzy hehe Dépassé. odpowiedział(a) o 17:49 Jak się zakocham, to nie będzie ważne, jaki mój wybranek ma kolor włosów czy oczu, on wtedy będzie dla mnie idealny. Wygląd - blondyn z dłuższymi włosami który ubiera się modnie, niebiesko lub brązowo oki , może być skaterem :)charakter - czuły , śmiały , odwarzny , romantyczny blocked odpowiedział(a) o 17:28 nie wiem, nie stworzyłam swojego ideału chłopaka. ;p Taki jak Fernando Torres z wyglądu i charakteru *.* wysokii :D tak z 1,8m :D Czarne lub ciemnobrązowe włosy, brązowe oczy ♥ opiekuńczy, kochany, romantyczny, zabawny, czuły ♥Odpowiesz? [LINK] Z góry dzięki ; * Marta 8D odpowiedział(a) o 17:31 jak chłopak jest ładny to jest głupi i płytki a jak w miarę to ma dziewczynę ;/ jak taki normalny to pewnie brzydki ;/[LINK][LINK]bruneci jak Taylor tylko mógłby mieć inny fryz nie chciało mi sie szukać blondyn lub szatyn 2 link wysoki wysportowany mily dbajacy o mnie romantyczny blocked odpowiedział(a) o 17:39 Wygląd:-blondyn/szatyn/czarny-brązowe/niebieskie oczy-wysportowany i dobrze zbudowany-delikatne dłonie-przystojny-wysoki,ale bez przesadyCharakter:-czuły - śmiały - odważny - romantyczny-opiekuńczy-miły-troskliwy-zabawny-szczery-opanowany ale też potrafiący zawalczyć o swoją dziewczynę-waleczny,ale bez przesady-myślący głową a nie swoimi klejnotami-chłopak który potrafi zaakceptować wady ale też sam je ma Porostu taki co będzie dla mnie oparciem,mężczyzna a nie mięczakiem,przyjacielem le też potrafił zrozumieć,że potrzeba czasem porozmawiać z osobą tej samej płci. Charakter; -Wrażliwy (ale bez przesady ;) ) ,-Miły ,-Kochany ,-Wierny ,-Trochę romantyczny ,-Inteligentny ,-Żeby miał poczucie humoru ,-Trochę szalony ; -Oczy nie mają dla mnie znaczenia ,Włosy w stylu Scene ;) ale raczej nie ma to dla mnie znaczenia ,-chudy i chyba to wszystko ;) Nie zamieniłabym mojego chłopaka na nikogo innego ; ] hmm .mój chłopkak .;)brązowooki . ciemnowłosy :)wysoki tak do 178 cm ;)słodki , wrażliwy , odpowiedzialny , powinien mieć poczucie humoru :)zabawny :)itp :) blocked odpowiedział(a) o 19:31 Wyższy odemnie ale nie dużo, brunet, brązowe oczy, włosy takie dłuższe postawionee tak nie wiem na jeża ale tak żeby to fajnie wyglądało, wysportowany ..A z charakteru powinen być czuły inteligentny wrozumiały mądry wrażliwy romantyczny odważny taki żebym się przy nim czuła spokojna taka bezpieczna. zabawny żeby mnie rozsmieszył gdy jestm smutna czy coś .. :DMało jest takich chłopaków niestety .. ale są jeszcze :D[LINK]Pomóż ;> Kesilla odpowiedział(a) o 22:06 Mój wymarzony chłopak powinien mieć poczucie humoru, być odważny, umieć mnie pocieszyć... Powinien być też całkiem przystojny i powinien słuchać dobrej muzyki, mam na myśli oczywiście rock i metal \m/ z wyglądu to jedynie w miarę zadbany i wyższy ode mnie. lubię jak ma dłuższe włosy i szczerze się charakteru to ważne aby nie był próżny. musi być zabawny , czuły, miły i uroczy. nie powinien bać się okazywać swoich uczuć. zacznijmy od charakteru(bo on jest dla mnie bardzo ważny u chłopaka)powinien być kochający,wierny i powinien być optymistycznym wariatem który lubi czasami zaszaleć ale potrafi być poważny i potrafi mnie pocieszyć a kiedy przesadzi powinien miec poczucie winy(kiedy to on źle zrobił)kolejny jest wyglądmusi być ode mnie wyższy (starszy też) musi mieć uwodzące oczka i ładny uśmiechnie moze mieć pełno pryszczy bo duża ilość jest odrażająca nie chce mi sie pisać, -,-[LINK]tam jest wiecej dziewczyn ale ok . blocked odpowiedział(a) o 00:37 Dobra jeszcze raz ale już bez obsesji. Wygląd:-Długie czarne włosy(do pasa) ewentualnie blond loki w oczy lub mocno brązowe , prawie blocked odpowiedział(a) o 19:00 Wygląd:- Jasna karnacja- Ciemny blond kolor włosów- Brązowe oczy- Ponad 170 cm wzrostu- Taka fryzura: [LINK] - Kolczyk w wardze (labret)- Szczupły i dobrze zbudowanyCharakter: - Tajemniczy- Szczery- Pomysłowy- Punktualny- Odważny - Czasami zabawny- Wierny- Aby nie był przesadnie romantyczny+ miło by było gdyby słuchał metalu albo gotyckiego rocka... Musi mieć ciemne włosy i brązoe oczy, wysoki tak z 186 najlepiej. Co do charakteru to musi być troskliwy, dobrze wychowany, inteligentny i z poczuciem humoru ;) Wygląd tylko trochę się liczy... ważniejszy charakter...WYGLĄD: dłuższe włoski słodko ułożone najlepiej gdyby były proste ubierac się może jak mu wygodnie byle tylko nie na śmieciarza ani pedała... wyższy lub tego samego wzrostu ładne najlepiej duże brązowe oczy roześmiana twarz...CHARAKTER: szczery, miły, zabawny, romantyczny, czuły, kochający, uczuciowy, wrażliwy, optymistyczny, koleżeński, troszke zazdrosny :) i żeby nie był samolubny żeby nie myślał tylko o seksie i żeby nie udawał przed kolegami tego kim nie jest w stosunku do mnie, wierny, inteligentny i szalony... to mój ideał ;)) blocked odpowiedział(a) o 08:12 Odpowiedzialny, miły, uczynny. I co najważniejsze, żeby mnie nigdy nie zdradził i mnie kochał ;) Powinien być wyższy od mnie, mieć brązowe lub czarne włosy fajnie postawione, duże brązowe oczy lub niebieski, mieć klatę, musi być wysportowany, romantyczny, mieć poczucie humoru, żeby nie zmieniał się w towarzystwie kolegów... itp. nie umiem opisać bo mam <3 haha żeby kupował mi żelki i żeby nie służyła mu tylko do całowania , nie że nie lubię się całować ale bez przesady ;v blocked odpowiedział(a) o 16:42 Bardziej bym się starała o to żebym to ja się starała być dla niego ideałem. No bo głupio by było mieć ideał i zerwać z nim bo byłabym dla nieg nie doskonała. blocked odpowiedział(a) o 20:41 OPIEKUŃCZY ! MIŁY ale tylko dla mnie ;) DELIKATNY POMOCNY ! PRZYJACIELSKI I PRZEDEWSZYSTKIM MI WIERNY !WYGLĄD ;) PRZYSŁOWIE :ŁADNA MISKA JEŚC NIE DAJE bardziej się liczy charakter itp. Ale oczywiście brzydkiego bym nie wzieła . Ale ja naprzykład lubię blondnynów , niebieskie oczy :) Mój potrafi przed seksem mnie szybko rozebrać... raz w zimę byłam ubrana w dżinsy, kozaki, kurtkę itp... on to wszystko ze mnie zdjął w kilka sekund! Moje stopy które kilka sekund wcześniej były w skarpetkach i kozakach do kolan, teraz były całkowicie nagie! ki72 odpowiedział(a) o 20:53 już mam swój ideał :)) kocham go taki jaki jest :) Jest zabawnyy, miły, kochany, lubi grać w gry i spacerować <3 Ma grzywkę, nie taką na pół czoła, ma bardzoo modny styl i nie wyobrażam sobie życia bez niego, chociaż czasami mnie denerwuje <3 Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub
jaki bedzie moj chlopak quiz